
Majówka na Wysoczyźnie Elbląskiej!
Przed nami majówka. Poniżej prezentujemy Państwu 10 miejsc z terenu i otuliny Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej wartych zobaczenia w czasie zbliżającego się odpoczynku.
W odkrywaniu walorów przyrodniczych i historycznych Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej pomoże Wam nasza aplikacja Kraina Buka bit.ly/KrainaBuka
1. Ścieżka przyrodnicza Ptasi Raj | Rangóry
Ścieżka rozpoczyna się przy drodze nr 503, przystanek PKS autobusowy, niemalże naprzeciwko domu pomocy w Rangórach. Po przekroczeniu torów kolejowych dawnej kolei nadzalewowej, udajemy się prawym wałem przy rowie odprowadzającym wodę z Wysoczyzny Elbląskiej. Po prawej stronie wału rozciąga się część użytku ekologicznego „Polder Jagodno I”. Został on ustanowiony w celu ochrony różnorodności przyrody tego terenu jako miejsca bytowania i rozrodu wielu gatunków zwierząt, w tym ptaków, ssaków, płazów i owadów związanych z terenami podmokłymi i środowiskiem wodnym. Rosną tu drzewa typowe dla terenów podmokłych jak olcha i wierzba.
Dalej dochodzimy do pomostu, wzdłuż którego znajdują się tablice informacyjne o tematyce: rośliny , ssaki, ryby, ptaki oraz opis rezerwatu przyrody „Zatoka Elbląska”
Na końcu pomostu znajduje się czatownia, z której można obserwować ptaki gnieżdżące się w szuwarach nadbrzeżnych i polujące na ryby w Zatoce Elbląskiej. Główną atrakcją są ptaki, których w rezerwacie przyrody zinwentaryzowano ponad 200 gatunków, z czego 86 to gatunki gniazdujące.
Ścieżka „Ptasi Raj” zawiera się w obrębie Natura 2000 PLB 280010 Zalew Wiślany i PLH 280007 Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana
Dalej dochodzimy do pomostu, wzdłuż którego znajdują się tablice informacyjne o tematyce: rośliny , ssaki, ryby, ptaki oraz opis rezerwatu przyrody „Zatoka Elbląska”
Na końcu pomostu znajduje się czatownia, z której można obserwować ptaki gnieżdżące się w szuwarach nadbrzeżnych i polujące na ryby w Zatoce Elbląskiej. Główną atrakcją są ptaki, których w rezerwacie przyrody zinwentaryzowano ponad 200 gatunków, z czego 86 to gatunki gniazdujące.
Ścieżka „Ptasi Raj” zawiera się w obrębie Natura 2000 PLB 280010 Zalew Wiślany i PLH 280007 Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana
2. Cesarska wioska Kadyny
Historia Kadyn jest ściśle związana z postacią Cesarza Wilhelma II. Wówczas właściciel Kadyn Artur Birkner zapisał w testamencie cesarzowi kadyński majątek. 2 czerwca 1899 roku cesarz po raz pierwszy przyjeżdża do Kadyn: „To najpiękniejszy rejon mojej monarchii” – miał powiedzieć zachwycony władca. Fakt pojawienia się cesarza upamiętnia obelisk stojący nieopodal Pagórek.
Po zmianie właściciela nastąpił rozwój wsi. Mocno zrujnowany majątek przebudowano, według projektów berlińskich architektów. W prace zaangażowany był m.in. Conrad Steinbrecht, znany restaurator zamku malborskiego. Zabudowę mieszkalną uzupełniono o obiekty publiczne wznoszone z kolei w stylu nawiązującym do budownictwa zakonu krzyżackiego, m.in. są to: budynek poczty, szkoła, dom opieki społecznej i karczma. Przebudowano również pałac, który został powiększony o wschodnie skrzydło, gdzie umieszczono kuchnię i mieszkania dla służby. Wybudowano również port oraz przystanek kolei. Na placu, który oddzielał pałac od wsi wybudowano sześciokątną studnię.
Majątek kadyński świetnie prosperował pod zarządzającym w imieniu cesarza Ruedigerem von Etzdorfem. Hodowano tu konie, krowy, owce, świnie i drób. Zaczęto stosować nowoczesny maszyny rolnicze.
Dziś Kadyny to prawdziwa perła w koronie Wysoczyzny Elbląskiej. Poza kompleksem pałacowym i historyczną zabudową wsi warto wybrać się na naszą ścieżkę przyrodniczo-historyczną „Kadyński Las”. Ścieżka rozpoczyna się przy pomniku przyrody im. J. Bażyńskiego. Udajemy się na południe i po niecałych 100 m skręcamy na wschód. Idziemy wzdłuż płotu hotelu „Kadyny Folwark Hotel & SPA, następnie skręcamy lekko na południowy wschód i dochodzimy do kaplicy Birknerów. Dalej idziemy na południe i dochodzimy do głównej drogi dojazdowej do klasztoru oo. Franciszkanów. Przy tablicy Formy ochrony przyrody skręcamy na północ, po drodze mijamy tablice Jak stary jest las, Zrównoważona gospodarka i Martwe drzewa i dochodzimy do tablicy Rezerwat przyrody Kadyński las. Następnie udajemy się schodami na południe, po drodze mijamy tablice Nietoperze i Popielicowate, dochodzimy do klasztoru oo. Franciszkanów. Przy klasztorze skręcamy na zachód i dalej na południe. Dochodzimy do wieży widokowej, przy której znajduje się tablica Geologia.
Po zmianie właściciela nastąpił rozwój wsi. Mocno zrujnowany majątek przebudowano, według projektów berlińskich architektów. W prace zaangażowany był m.in. Conrad Steinbrecht, znany restaurator zamku malborskiego. Zabudowę mieszkalną uzupełniono o obiekty publiczne wznoszone z kolei w stylu nawiązującym do budownictwa zakonu krzyżackiego, m.in. są to: budynek poczty, szkoła, dom opieki społecznej i karczma. Przebudowano również pałac, który został powiększony o wschodnie skrzydło, gdzie umieszczono kuchnię i mieszkania dla służby. Wybudowano również port oraz przystanek kolei. Na placu, który oddzielał pałac od wsi wybudowano sześciokątną studnię.
Majątek kadyński świetnie prosperował pod zarządzającym w imieniu cesarza Ruedigerem von Etzdorfem. Hodowano tu konie, krowy, owce, świnie i drób. Zaczęto stosować nowoczesny maszyny rolnicze.
Dziś Kadyny to prawdziwa perła w koronie Wysoczyzny Elbląskiej. Poza kompleksem pałacowym i historyczną zabudową wsi warto wybrać się na naszą ścieżkę przyrodniczo-historyczną „Kadyński Las”. Ścieżka rozpoczyna się przy pomniku przyrody im. J. Bażyńskiego. Udajemy się na południe i po niecałych 100 m skręcamy na wschód. Idziemy wzdłuż płotu hotelu „Kadyny Folwark Hotel & SPA, następnie skręcamy lekko na południowy wschód i dochodzimy do kaplicy Birknerów. Dalej idziemy na południe i dochodzimy do głównej drogi dojazdowej do klasztoru oo. Franciszkanów. Przy tablicy Formy ochrony przyrody skręcamy na północ, po drodze mijamy tablice Jak stary jest las, Zrównoważona gospodarka i Martwe drzewa i dochodzimy do tablicy Rezerwat przyrody Kadyński las. Następnie udajemy się schodami na południe, po drodze mijamy tablice Nietoperze i Popielicowate, dochodzimy do klasztoru oo. Franciszkanów. Przy klasztorze skręcamy na zachód i dalej na południe. Dochodzimy do wieży widokowej, przy której znajduje się tablica Geologia.
3. Łęcze wioska wiatru i podcieni
Jedną z najstarszych i zarazem najciekawszych wsi Wysoczyzny Elbląskiej jest Łęcze. Malowniczo położone między Elblągiem a Tolkmickiem od wieków pobudzają wyobraźnie i zachwycają wędrowców, archeologów i krajoznawców. Nie bez powodu to właśnie w Łęczu znajdowało się schronisko turystyczne prowadzone przez Towarzystwo Krzewienia Turystyki Pieszej w Elblągu i Okolicy, które działało na tych terenach od 1905 roku.
Pierwsze ślady osadnictwa w Łęczu pochodzą z wczesnej epoki żelaza. Podczas badań archeologicznych odkryto tu wiele śladów osadniczych, cmentarzysk i wałów obronnych. Wiodącymi odkrywcami tych terenów byli archeolodzy-pasjonaci zrzeszeni w Elbląskim Towarzystwie Starożytności. Do dzisiaj możemy zobaczyć ślady ich działalności. m.in. na północny zachód od Łęcza w miejscu zwanym kiedyś „świętym miejscem” lub najczęściej „Grodziskiem Łęcze”. Znajduje się tam głaz informujący o badaniach prowadzonych przez wieloletniego prezesa Towarzystwa i wybitnego archeologa Roberta Dorra.
Mocą przywileju chełmińskiego lokowanych było od średniowiecza do końca XVIII w. aż 225 miast oraz 1364 wsie i wszelkiego rodzaju osady. 12 marca 1299 roku komtur elbląski Ludwik von Schippe nadał Łęczu akt lokacyjny, a w 1323 roku wieś otrzymała przywilej wybudowania gospody. Z początku XIV w. pochodzą także pierwsze wzmianki o kościele w Łęczu. Aktualna barokowa świątynia została wybudowana w 1746 roku. We wnętrzu zachował się m.in. ołtarz z 1753 roku.
W 1830 roku w Łęczu, które były wówczas częścią Prus przeprowadzono separację gruntów rolnych. Chłopstwo zostało zwolnione z pańszczyzny, zamieniono system zagospodarowania ziemi uprawnej z trójpolówki na płodozmian. Miało to bezpośredni wpływ na krajobraz Łęcza i układ zabudowy wsi. Na przełomie XIX i XX w. rozpoczęto budowę murowanych domów podcieniowych. Dzięki opisom słynnego Eugena Gustava Kerstena, doktora teologii i pastora ewangelickiego wiemy, że w 1925 roku w Łęczu znajdowało się aż czternaście domów podcieniowych. Dziś zachowało się jedynie kilka.
Łęcze nazywane jest wioską wiatru i podcieni. Ten trafiony temat przewodni Łęcze zawdzięcza m.in. wiejącym tu silnym wiatrom oraz pozostałościom po zabytkowym wiatraku górującym nad wsią na wysokości prawie 147 m n.p.m. Pierwszy wiatrak powstał w tym miejscu około 1800 roku i był konstrukcji drewnianej typu holenderskiego. Po osiemdziesięciu pięciu latach zasłużoną drewnianą konstrukcję zastąpiono murowaną trzykondygnacyjną budowlą z obrotową kopułą co pozwalało na ustawienie skrzydeł wiatraka prostopadle do kierunku wiatru.
Również i dziś mieszkańcy Łęcza starają się aktywnie promować walory miejscowości. We wsi prężnie działa koło gospodyń wiejskich oraz tętniące życiem Centrum Aktywności Lokalnej z bogatą ofertą warsztatów i zajęć.
Pierwsze ślady osadnictwa w Łęczu pochodzą z wczesnej epoki żelaza. Podczas badań archeologicznych odkryto tu wiele śladów osadniczych, cmentarzysk i wałów obronnych. Wiodącymi odkrywcami tych terenów byli archeolodzy-pasjonaci zrzeszeni w Elbląskim Towarzystwie Starożytności. Do dzisiaj możemy zobaczyć ślady ich działalności. m.in. na północny zachód od Łęcza w miejscu zwanym kiedyś „świętym miejscem” lub najczęściej „Grodziskiem Łęcze”. Znajduje się tam głaz informujący o badaniach prowadzonych przez wieloletniego prezesa Towarzystwa i wybitnego archeologa Roberta Dorra.
Mocą przywileju chełmińskiego lokowanych było od średniowiecza do końca XVIII w. aż 225 miast oraz 1364 wsie i wszelkiego rodzaju osady. 12 marca 1299 roku komtur elbląski Ludwik von Schippe nadał Łęczu akt lokacyjny, a w 1323 roku wieś otrzymała przywilej wybudowania gospody. Z początku XIV w. pochodzą także pierwsze wzmianki o kościele w Łęczu. Aktualna barokowa świątynia została wybudowana w 1746 roku. We wnętrzu zachował się m.in. ołtarz z 1753 roku.
W 1830 roku w Łęczu, które były wówczas częścią Prus przeprowadzono separację gruntów rolnych. Chłopstwo zostało zwolnione z pańszczyzny, zamieniono system zagospodarowania ziemi uprawnej z trójpolówki na płodozmian. Miało to bezpośredni wpływ na krajobraz Łęcza i układ zabudowy wsi. Na przełomie XIX i XX w. rozpoczęto budowę murowanych domów podcieniowych. Dzięki opisom słynnego Eugena Gustava Kerstena, doktora teologii i pastora ewangelickiego wiemy, że w 1925 roku w Łęczu znajdowało się aż czternaście domów podcieniowych. Dziś zachowało się jedynie kilka.
Łęcze nazywane jest wioską wiatru i podcieni. Ten trafiony temat przewodni Łęcze zawdzięcza m.in. wiejącym tu silnym wiatrom oraz pozostałościom po zabytkowym wiatraku górującym nad wsią na wysokości prawie 147 m n.p.m. Pierwszy wiatrak powstał w tym miejscu około 1800 roku i był konstrukcji drewnianej typu holenderskiego. Po osiemdziesięciu pięciu latach zasłużoną drewnianą konstrukcję zastąpiono murowaną trzykondygnacyjną budowlą z obrotową kopułą co pozwalało na ustawienie skrzydeł wiatraka prostopadle do kierunku wiatru.
Również i dziś mieszkańcy Łęcza starają się aktywnie promować walory miejscowości. We wsi prężnie działa koło gospodyń wiejskich oraz tętniące życiem Centrum Aktywności Lokalnej z bogatą ofertą warsztatów i zajęć.
4. Wieża widokowa w Tolkmicku
Wieża widokowa znajduje się między Tolkmickiem a Nowinką. Roztacza się z niej piękny widok z jednej strony na Tolkmicko i Zalew Wiślany a z drugiej panorama okolicznych pól i lasów .
Wieża jest jednym z przystanków gry „Zdobywca Wysoczyzny Elbląskiej”, w którą można zagrać w aplikacji Kraina Buka.
Wieża jest jednym z przystanków gry „Zdobywca Wysoczyzny Elbląskiej”, w którą można zagrać w aplikacji Kraina Buka.
5. Park Leśny Bażantarnia
Bażantarnia to kompleks leśny, obejmujący obszar prawie 400 ha. Określana jest, jako miejski park leśny, gdyż znajduje się w granicach administracyjnych Elbląga, jednakże to miano jest nadzwyczaj skromne i nieoddające w pełni prawdziwego charakteru tego miejsca. Owszem, frontowa część lasu ma charakter parkowo-pałacowy, lecz zagłębiając się dalej w dzikie wąwozy możemy przenieść się do innego świata i całkowicie zapomnieć o zgiełku miasta i jakiejkolwiek cywilizacji.
Las znajduje się w strefie krawędziowej Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej, a więc rzeźba tego terenu jest bardzo dynamiczna. Obszar obfituje w liczne wzniesienia i doliny, w których to płynące strumienie i potoki tworzą tajemniczy i zarazem malowniczy krajobraz. Ogromne wrażenie robią także czterdziestometrowe strome zbocza w dolinie Srebrnego Potoku.
Las znajduje się w strefie krawędziowej Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej, a więc rzeźba tego terenu jest bardzo dynamiczna. Obszar obfituje w liczne wzniesienia i doliny, w których to płynące strumienie i potoki tworzą tajemniczy i zarazem malowniczy krajobraz. Ogromne wrażenie robią także czterdziestometrowe strome zbocza w dolinie Srebrnego Potoku.
Pierwsze wzmianki o Bażantarni pochodzą już z 1273 roku. Wówczas na tym terenie funkcjonowało gospodarstwo krzyżackie. W XV wieku dookoła Bażantarni powstawały pierwsze majątki, lecz z powodu ich rabunkowej gospodarki Rada Miejska wydała edykt chroniący ten teren przed wycinką. W XVII wieku piękno tego miejsca odkryli kupcy angielscy, którzy chcieli ulokować tu swoją faktorię, jednakże Rada Miejska nie wyraziła zgody, a kupcy przenieśli się do Łęcza. Ponowna próba zagospodarowania Bażantarni miała miejsce w 1700 roku, kiedy to Rada Miejska zmieniła zdanie i zgodziła się na wydzielenie niewielkiego majątku. Majątek na przestrzeni lat miał wielu właścicieli, którzy wytyczali pierwsze ścieżki spacerowe i próbowali zachęcić ówczesnych elblążan do wypoczynku w tym miejscu. Jednakże warto pamiętać, że wówczas w Elblągu istniały jeszcze mury miejskie, które stanowiły barierę materialną i psychologiczną, elblążanie chętniej wybierali bezpieczne parki miejskie.
Wszystko zmieniło się w 1773 roku, kiedy to rozpoczęły się rozbiórki murów i fortyfikacji miejskich. Mieszkańcy zaczęli na nowo odkrywać okolice. Ówczesny Elbląg był coraz silniejszym ośrodkiem przemysłowym, co przekładało się na miejsca pracy i zamożność mieszkańców. W kolejnych latach w regionie była rozbudowana sieć dróg bitych oraz powstała Kolej Nadzalewowa. Tym działaniom sprzyjał panujący w krajach niemieckich romantyczny ruch „Sturm und Drang” (burzy i naporu) Hamanna i Herdera. Jednym z jego założeń było zwiększenie zainteresowania odmianami folkloru lokalnego. Spisywano, badano i opisywano ludowe legendy i podania oraz wymyślano nowe. Dawne wierzenia, obyczaje i obrzędy odsłoniły przed intelektualistami bogaty świat starożytnych Prusów oraz Gotów. Na tej podstawie przez cały wiek XIX etnografowie, archeolodzy, historycy i krajoznawcy prześcigali się w opisywaniu mitów i legend związanych z konkretnymi miejscami. Wiele miejsc Wysoczyzny Elbląskiej wzgórz, strumieni, głazów i drzew otrzymywało nowe poetyckie nazwy. Te wydarzenia miały bezpośredni wpływ na Bażantarnię i rozwój nowoczesnej turystyki.
W 1801 roku August Abegg, patrycjusz elbląski, nabył na terenie Bażantarni pięciohektarowe gospodarstwo, następnie w 1810 roku rozpoczął w tym miejscu budowę pałacu górującego nad miastem. Jednym z jego najbardziej znanych gości był marszałek Luis Nicolas Davout, uważany za jednego z dwóch, obok Massény, najwybitniejszych dowódców Napoleona.
Po śmierci radcy Abegga, majątkiem zarządzali jego spadkobiercy, od których w 1882 roku Rada Miasta Elbląga wykupiła posiadłość wraz z parkiem. Urządzono tu siedzibę miejskiego nadleśniczego. W 1913 roku pałac i cały park włączono w granice administracyjne Elbląga. Teren urozmaicono elementami małej architektury nadając tym samym Bażantarni charakter podmiejskiego parku leśnego dostępnego dla wszystkich mieszkańców.
Las wokół zabudowań stał się ulubionym miejscem wypoczynku ówczesnych elblążan. Powstała tu siedziba bractwa kurkowego, muszla koncertowa i zajazd dostępny dla wszystkich mieszkańców. W pozostałej części lasu wytyczano nowe szlaki, budowano mostki, wiaty, tarasy i wieże widokowe. Stworzyło to doskonałe warunki do wypoczynku. W miesiącach letnich przenosiło się tu całe kulturalne życie Elbląga. Obchodzono hucznie urodziny króla Prus, odbywały się koncerty, wybierano króla strzelców, przedstawiano sztuki Szekspira, a wieczorem odbywały się pokazy ogni bengalskich.
Dominującym drzewem jest buk, ale możemy również spotkać dęby, brzozy i sosny. Występuje też wiele gatunków roślin zielnych. Cały obszar Bażantarni najpiękniej wygląda wiosną, kiedy możemy tu zobaczyć łany leśnych kwiatów m.in.: zawilca gajowego, przylaszczkę pospolitą, ziarnopłona wiosennego, gwiazdnicę wielokwiatową, czy też konwalię majową.
Świat zwierząt jest również bardzo bogaty. Występuje tu ponad 50 gatunków ptaków, w tym gatunki górskie: pluszcz i pliszka górska. Także sama nazwa „Bażantarnia” związana jest z ptakami. Przed II wojną światową Bażantarnia nazywana była – „Vogelsang”, – co dosłownie przetłumaczyć można, jako „Śpiew Skowronków”, natomiast współczesna nazwa ma związek z hodowlą bażantów prowadzoną w Bażantarni w latach 60-tych XX w.
Bażantarnia jest terenem dostępnym dla wszystkich. Spotyka się tu wędrowców, rowerzystów, biegaczy i miłośników surwiwalu. Na chętnych czekają liczne szlaki w tym m.in. Szlak Kopernikowski, Pomorska Droga Świętego Jakuba oraz Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo.
6. Pomnik przyrody Święty Kamień
Święty Kamień to głaz narzutowy zlokalizowany w wodach Zalewu Wiślanego, pomiędzy Tolkmickiem a Fromborkiem. W zależności od poziomu wody oddalony jest od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów od brzegu. W pobliżu głazu znajduję się kameralna, dzika plaża z pięknym widokiem na wody Zalewu Wiślanego. Patrząc kierunku północno-wschodnim można cieszyć oczy widokiem na zabudowania znajdujące się na wzgórzu katedralnym we Fromborku. Ten pokaźnych rozmiarów głaz, wpisany do rejestru pomników przyrody, został przyniesiony przez lodowiec skandynawski. Ma on aż 14,25 metrów obwodu i 2,3 metrów wysokości. Skała z jakiej jest zbudowany to grubo i drobnoziarnisty gnejs oczkowy o wybitnie kierunkowym ułożeniu ziaren (tzw. tekstura gnejsowa).
Kamień wzmiankowany był już od XVI w. jako Heilige Stein. W jego górnej części, od północnego zachodu, widoczne jest nieckowate wgłębienie będące przypuszczalnie reliktem misy ofiarnej, gdzie w czasach pogańskich składano bogom ofiary. Szczególną czcią otaczali głaz Prusowie.
Legenda głosi, że rzucił go jeden z braci olbrzymów zamieszkujących niegdyś okolice Zalewu Wiślanego. Jeden z nich mieszkał w lasach Wysoczyzny, drugi zaś na Mierzei Wiślanej. Żyli w zgodzie, do czasu gdy jeden z braci nie uniósł się ogromnym gniewem. Chwycił wielki głaz, którym zasłaniał swoją pieczarę. Głaz wyślizgnął mu się jednak z ręki i wpadł do wody, gdzie leży do dziś.
Według legendy o Tolkmickim Węgorzu kamień służył Tolkmiczanom do składania darów bestii grasującej niegdyś w wodach Zalewu Wiślanego. Uprzykrzający mieszkańcom życie stwór został przez nich zgładzony a ogromne cielsko wdeptane w ziemię. Według legendy właśnie tak powstała droga, którą można dotrzeć do Świętego Kamienia.
Święty Kamień znajduje się w przy trasie Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo, wiodącej wzdłuż torów niefunkcjonującej obecnie Kolei Nadzalewowej. Na amatorów dwóch kółek, w lesie nieopodal ścieżki prowadzącej do naszego głazu czeka MOR (Miejsce Obsługi Rowerzystów). Rowerzyści mogą też skorzystać z krótkiej trasy oznakowanej kolorem niebieskim, poprowadzonej w okolicach urokliwego miasteczka Tolkmicko. Trasa niebieska jest pętlą i pokrywa się częściowo z wspomnianym już Green Velo. Szlak jest bardzo malowniczy, doskonały na rekreacyjną wycieczkę rowerową. Biegnie częściowo lasem, wzdłuż linii Zalewu Wiślanego, a częściowo wzniesieniami Wysoczyzny Elbląskiej.
W tym roku swoją działalność rozpoczęła Nadzalewowa Kolej Drezynowa. Dzięki niej na plażę zlokalizowaną przy Świętym Kamieniu można się dostać drezynami rowerowymi. Do zainteresowanych należy wybór trasy, przewoźnik oferuję dwie opcje: Tolkmicko – Święty Kamień – Tolkmicko lub Frombork – Święty Kamień – Frombork. Na każdą z tras trzeba sobie zarezerwować niespełna dwie godziny.
Aby dotrzeć na miejsce można skorzystać z aplikacji mobilnej Kraina Buka.
7. Dolina Grabianki
Grabianka mająca swój początek w rejonie miejscowości Pagórki uchodzi do Zalewu Wiślanego w rejonie Kadyn. Przepływa pomiędzy wzniesieniami przez lasy Wysoczyzny Elbląskiej.
Wzdłuż Grabianki biegnie tak zwana „Czarna droga kadyńska”. Specyficzny mikroklimat tego obszaru powoduje, że przy jej brzegach rosną gatunki podgórskie, między innymi czosnek niedźwiedzi i lepiężnik biały.
Wzdłuż Grabianki biegnie tak zwana „Czarna droga kadyńska”. Specyficzny mikroklimat tego obszaru powoduje, że przy jej brzegach rosną gatunki podgórskie, między innymi czosnek niedźwiedzi i lepiężnik biały.
8. Szwajcaria Próchnicka
„Szwajcarią Próchnicką” nazywa się rejon między Próchnikiem a Kamionkiem Wielkim (to tereny położone na północ i północny zachód od dzielnicy Elbląga – Próchnika). Obejmuje zarówno tereny uprawne jak i lasy. Nazwano go tak z uwagi na wysokie walory krajobrazowe.
9. Pomnik przyrody Dąb Hoggo
Hoggo to majestatyczny dąb szypułkowy rosnący na terenie otuliny Parku Krajobrazowego Wysoczyny Elbląskiej. Jest to drugi pod względem wieku pomnik przyrody na terenie Nadleśnictwa Elbląg, zaraz po rosnącym w Kadynach Dębie Bażyńskiego. Szacuje się, że żołądź, który dał mu początek wykiełkował ponad 600 lat temu. Obecnie Hoggo mierzy około 30 m wysokości, a jego obwód wynosi blisko 8 m. Swoje spektakularne wymiary zawdzięcza prawdopodobnie miejscu, w którym przyszło mu rosnąć. Przed laty rósł na otwartej przestrzeni na polach jednego z dawnych pod elbląskich majątków. Dziś możemy go podziwiać w środku lasu, jednakże otaczają go znacznie młodsze drzewa.
Mimo upływu lat Hoggo jest wciąż w świetnej kondycji, co potwierdziły badania przeprowadzone w 2022 roku z inicjatywy Parku Krajobrazowego Wysoczyny Elbląskiej. Badania Dębu Hoggo i innych starych, cennych drzew wykonano w ramach projektu „Opieka nad sędziwymi drzewami w Parku Krajobrazowym Wysoczyzny Elbląskiej” (współfinansowanego ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie). Ekspertyza dendrologiczna sporządzona w ramach projektu składała się wizualnej oceny dendrologicznej, badania z użyciem tomografu sonicznego (dźwiękowego, akustycznego) oraz badania stabilności drzewa w gruncie. Wyniki ekspertyzy przedstawiające dokładną ocenę stanu fitosanitarnego drzew zawierały instrukcje ochronne, które pozwolą na jak najdłuższe utrzymanie przy życiu i w dobrej kondycji poddane badaniom pomniki przyrody.
Mimo upływu lat Hoggo jest wciąż w świetnej kondycji, co potwierdziły badania przeprowadzone w 2022 roku z inicjatywy Parku Krajobrazowego Wysoczyny Elbląskiej. Badania Dębu Hoggo i innych starych, cennych drzew wykonano w ramach projektu „Opieka nad sędziwymi drzewami w Parku Krajobrazowym Wysoczyzny Elbląskiej” (współfinansowanego ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie). Ekspertyza dendrologiczna sporządzona w ramach projektu składała się wizualnej oceny dendrologicznej, badania z użyciem tomografu sonicznego (dźwiękowego, akustycznego) oraz badania stabilności drzewa w gruncie. Wyniki ekspertyzy przedstawiające dokładną ocenę stanu fitosanitarnego drzew zawierały instrukcje ochronne, które pozwolą na jak najdłuższe utrzymanie przy życiu i w dobrej kondycji poddane badaniom pomniki przyrody.
Nasz wyjątkowy pomnik przyrody nosi imię Hoggo, z którym to związanych jest wiele legend. Według jednej z nich Hoggo był jednym z dwunastu synów Wajdewuta, władcy ziem położonych na południe od Bałtyku. W dziedzictwie po ojcu otrzymał piękną krainę położoną nad Zalewem Wiślanym. Właśnie tu, na cześć swojej małżonki założył warownię o nazwie Tolke. Nasz bohater nie doczekał się syna, za to miał trzy córki: Mitę, Kadynę i Pogezanię. Kadyna osiedliła się w pobliżu i jej zawdzięczamy nazwę Kadyny. Mita wraz z mężem pozostała przy ojcu, stąd nazwa dzisiejszego Tolkmicka. Według innej legendy Hoggo był walecznym wojownikiem żeglującym po mitycznych morzach w poszukiwaniu łupów i sławy. Powracał do swego „zamczyska” znajdującego się w Tolkmicku, aby poskromić rozzuchwalonych jego nieobecnością Gigantów.
Aby dotrzeć do dębu Hoggo należy jadąc z Elbląga drogą nr 503 w kierunku Tolkmicka skręcić w prawo za Rubnem Wielkim, w aleję starych drzew. Po przejściu około 800 m po prawej stronie alei, w odległości kilkudziesięciu metrów rośnie dąb Hoggo. W dotarciu może pomóc nasza aplikacja „Kraina Buka”.
10. Jelenia Dolina
Jelenia Dolina leży w dzielnicy Próchnik w północnej części Elbląga. Jest dobrym miejscem na odpoczynek nad jeziorem, wędkowanie, jak i jazdę na rowerze. Przebiega przez nią wschodni szlak rowery Green Velo. Na miejscu znajdują się wiaty turystyczne w których można zrobić grilla lub odpocząć.